Kiedy moja żonka robiła Kamili wizaż to ja tym czasem latałem i ustawiałem sobie lampy, a próby oczywiście trafiały na mnie a przy okazji powstał autoportret.
a zdjęcie to ma fajną historię, bo to wspólnie pierwszy raz, oczywiście w fotografii, ja pierwszy raz fotografowałem beauty a Kamila pierwszy raz pozowała. Zawsze wiedziałem że ten pierwszy raz musi być.